Komentarze: 0
S]erwisant: No ja pana rozumiem... Ale może pan mi powiedzieć jak panu nie działa panu Word?
[K]lient: No... pusto na ekranie...
[S]: A jakiego ma pan Windowsa?
[K]: Ale ja mam Linuksa!
[S]: Czy jest Pan gotów się podłączyć?
[K]: Tak.
[S]: Da Pan radę posurfować?
[K]: (poważnie): Nie bardzo. Ale świetnie jeżdżę na nartach!
[S]: A teraz niech pan wpiszę "D"
[K]: Kaaa... Dobrze.
[S]: Yhm... A teraz dwukropek!
[K]: D-w-u-k....
[K]: [zdenerwowany) Internet mi nie działa! Macie to natychmiast naprawić!!
[S]: Dobrze, ale niech pani powie jaki ma pan komputer...
[K]: Ale ja mam tylko modem?
[K]: Komputer mi nie działa.
[S]: Czy wszystkie kable są podłączone?
[K]: Nie wiem, nie widzę... Jest za ciemno.
[S]: Może niech Pani włączy lampkę z tyłu?
[K]: Nie da rady – prądu nie ma...
[S]: Nie rozumiem... nie działa panu polecenie copy?
[K]: Taaak...
[S]: A na pewno pan wpisuje je w wiersz poleceń?
[K]: A to nie można w Notatniku??
[S]: A jaki pani ma wersję Windowsa?
[K]: Tą od Microsoftu...
[K]: Czy to prawda, że jak ma się Linuksa to mój komputer jest bezpieczniejszy od Windowsa?
[S]: Tak, ponieważ wirusy są robione raczej z myślą o Windowsie.
[K]: To niech pan mi powie jak się go uruchamia, bo go nie ma w Moich Programach!!
[K]: Ma pan rację. Ciekawy jest ten internet... <30 sec później>
DARMOWY SEKS! Ciekawe jak to się robi przez ten internet...
[S]: Yyy...
[K]: (starsza pani mówi:) To prawda, że w inrenecie są jakieś szatany które niszczą komputer?
[S]: Ano są... nazywają się Wirusami...
[S]: Jest pan pewny, że mimo tego, że jest teraz rok 2008 ma pan Windows 7 na komputerze?
[S]: Ale proszę pana... Teraz jest 2006... Windows XP... Pan na pewno chcę Windowsa 98?
[K]: (zdecydowanie) Tak!
[S]: No ale czemu?
[K]: Bo Windowsa 98 łatwiej zhackować...
[S]: I chce pan być zhakowany?
[K]: Tak... Bo wtedy pełno kasy się dostaje!!!
[K]: Podobno państwo sprzedają komputery, systemy i tym podobne?
[S]: Taaak...
[K]: To ja chce nakładkę z najnowszym Linuksem na Windows XP.
[S]: A więc chce pan antywirusa na DOSa....
[K]: Proszę pana co to znaczy: "Yu campiuter deljtet al filet"?
[S]: No to niech pani wejdzie w moduł MODE i zmieni pierwszą wartość z
4 na 6. Niech pani pamięta na 6 po jak pani zmieni na 7 to...
<tu nagle słychać głośny krzyk z słuchawki>
... może pani wyskoczyć Niebieski Ekran...
[S]: Jak pani myszka nie działa, to pewnie trzeba ją wyczyścić. Niech pani to sobie zrobi a ja za chwilę wrócę...
[K]: Dzień dobry...
[S]: Słucham?
[K]: To normalne, że komputer nie chce się włączyć jak nie ma prądu, chociaż jest podłączony do modemu?
[S]: Z chęcią pana zarejestruje. Proszę podać adres e-mail.
[K]: Nie mam...
[S]: To ja panu zrobię. Ma pan jakiś nick?
[K]: Nick?
[S]: No... takie... yyy.... przezwisko!
[K]: Niech pan wpiszę Klapuś.
[S]: Dobrze... Klapus małpa...
[K]: <krzyk> JAK PAN ŚMIE NAZYWAĆ MNIE MAŁPĄ?!
[S]: ...microsoft.com
[K]: Czy w gwarancji jest coś napisane na wypadek gdyby spadła mi drukarka?
[S]: Mówi pan o tej co pan wczoraj kupił?
[K]: Tak, tak...
[S]: To zależy co się stało...
[K]: Dziś jak ścierałem kurze z niej to mi spadła na podłogę...
[K]: Nie rozumiem... U mnie na tym pańskim czytniku piszę 16x a ledwo się dwie płyty zmieściły!
[K]: (klientka) Dziś chciałam skopiować na dyskietkę film, ale się nie
zmieścił, więc nacisnęłam "Kopiuj skrót". I się zmieścił, ale u kolegi
się nie odtwarza a umie tak... Co robić?
Serwisant wybrał się do dwóch panów którzy mieszkali w jednym domu...
[K1]: Mógłby pan mnie podłączyć do internetu?
[S]: Raczej nie... Wie pan, tu nie ma kabli, gniazdek...
[K2]: To może mnie??
[K]: JAK TO SIĘ NIE DA ZROBIĆ ANIMACJI A POTEM JEJ WYDRUKOWAĆ?